Spędzam dużo czasu na nogach, oczywiście moje stopy są w butach. W pewnym momencie zauważyłam, że skóra na piętach zrobiła się nieregularna – zrogowaciała, zżółkła i zaczęły pojawiać się bolesne pęknięcia. Przyjaciel wypróbował Promicil. W ciągu kilku tygodni moja skóra wróciła do normy i zamówiłam kolejne opakowanie tego kremu, aby dokończyć kurację.
Odkąd byłem młody, moje stopy były strasznie spocone i śmierdzące. Wtedy pomyślałem, że to taka cecha ciała, cierpiałem i byłem bardzo nieśmiały. Nauczyłam się zmieniać skarpetki 2-3 razy dziennie, zawsze zmieniałam buty w pracy. A potem okazało się, że to stara infekcja grzybicza. Krem Promicil w trzy miesiące uratował mnie od problemu i moje nogi już nie "pachną".
Zawsze myślałam, że grzybica mi nie zagraża, bo uważnie monitoruję swój stan zdrowia. Ale kiedy zacząłem chodzić na basen, szybko złapałem infekcję. Skóra między palcami zrobiła się czerwona i zaczęła swędzieć. Pomogły konwencjonalne środki, ale efekt był krótkotrwały. Wtedy lekarz polecił mi krem Promicil, który szybko pozbył się grzybicy i nadal przed nią chroni.
Od dzieciństwa cierpię na ciągłe grzybice, ponieważ układ odpornościowy jest osłabiony i ma predyspozycje. Z jakiegoś powodu tradycyjne maści i spraye nie pomagają dobrze, więc musiałem zniszczyć grzyba octem, a to jest dość bolesne. Ostatnio mama powiedziała mi o Promicil i w końcu dostałam lek, który pozbył się grzybicy.
Kiedy skończyłam 50 lat, moje paznokcie nagle zaczęły żółknąć, były łamliwe i łuszczące się. W szpitalu zdiagnozowano grzybicę paznokci i przepisano masę leków. Jestem uczulona na tabletki, maści nie pomagały. Sytuację uratował krem Promicil, który choć nie od razu, to jednak przywrócił paznokciom normalny wygląd.